czwartek, 31 października 2013

Stephenie Meyer " The Host"

Nasz świat został opanował przez niewidzialnego wroga. Najeźdźcy przejęli ludzkie ciała oraz umysły i wiodą w nich na pozór niezmienione życie. Jedną z ostatnich niezasiedlonych, wolnych istot ludzkich jest Melanie. Wpadła jednak w ręce wroga, a w jej ciele zostaje umieszczona dusza o imieniu Wagabunda. Intruz bada myśli poprzedniej właścicielki ciała w poszukiwaniu śladów prowadzących do reszty rebeliantów. Tymczasem Melanie podsuwa duszy coraz to nowe wspomnienia ukochanego mężczyzny. Jereda, który ukrywa się na pustyni. Wagabunda nie potrafi oddzielić swoich uczuć od pragnień ciała i zaczyna tęsknić za mężczyzną, który miał być jej wrogiem. Wkrótce  Wagabunda i Melanie stają się sojuszniczkami i wyruszają na poszukiwanie człowieka, którego obie kochają.

  

 

Autorka bestselerowej sagi "Zmierzch".
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Stron: 560.
Cena: 39,90 zł

Melanie zostaje schwytana przez Łowców w czasie gdy szukała Sharon córki Maggie. Melanie nie dała się schwytać wolała umrzeć niż żeby do jej głowy wsadzono intruza, więc skoczyła do szybu windy lecz był on za krótki by się zabiła. Uzdrowiciele poskładali ciało  i wsadzili dusze w Melanie. Dusza dostała swojego Łowce by wszystko sie dowiedziała. Dusza imieniem Wagabunda nie umiała sobie poradzić z obecnością Melanie. Wagabunda chciała po paru miesiącach pozbyć się tego ciała lecz Melanie zaczęła pokazywać jej wspomnienia związane z Jeredem oraz Jemem których bardzo pokochała Wagabunda. Postanowiły znaleźć ich za wszelką cenę, pozbyły sie Łowcy mówiąc jej że wybiera się do swojego uzdrowiciela zaczerpnąć potrzebnych informacji. Jechały samochodem a Łowczyni poleciała helikopterem do Tucson.  Po drodze Melanie rozpoznała pustynie w której mogą się ukrywać  Jamie i wszyscy. Szły według  podpowiedzi wujka Jeba które zostawił dawno temu na albumie. Kiedy szły już ostatkami sił do ostatniego wierzchołka padły pod drzewem gdy się ściemniło wuj Jeb wyszedł po Melanie. Przywitanie miała straszne każdy chciał ją zabić. Kiedy trochę sie uspokoiła sytuacja zachorował Jamie i Wagabunda zdrobniale Wanda wraz z Jaredem pojechali po lekarstwa. Po udanej akcji i uratowaniem życia Jamiemu wanda zaczęła jeździć na wyprawy by zdobywać jedzenie i inne potrzebne środki.  Gdy wrócili usłyszeli potworną wiadomość, że Was nie żyje został zastrzelony przez Łowczynie. Wanda zrobiła jeszcze szybki wypad po kapsuły ponieważ nie chciała zabijać Łowczyni tylko wysłać ją na inną planetę. Pokazała Doktorowi jak wyjmuje sie dusze w zamian chciała tylko spocząć wraz ze swoimi przyjaciółmi Wasem i Walterem którzy stawiali się za nią w każdej sytuacji. Kiedy wyjęli dusze Doktor zgodził się na jej warunki. Ian bardzo to przeżył gdy usłyszał jak Wanda rozmawia z Sunny dziewczyną Kylea którą przywiózł by wyjąć z niej dusze. Jeszcze tego samego dnia Wanda poszła do Doktora by usunąć się z ciała Melanie. Wanda obudziła sie w innym ciele słysząc to jak Jered groził doktorowi nożem by ten to zrobił. Ian w końcu miał Wandę tylko dla siebie. Kiedy  jechali na wyprawę po drodze spotkali ludzi którzy czekali na nich w ich kryjówce. Jeb dowiedział się że nie są sami, że nie są już wymarłym gatunkiem i wszystko może się jeszcze zmienić.

Opinia:

 Książka jest świetna, taką fantastykę uwielbiam. Jest w niej Miłość, oddanie, poświęcenie dla drugiej osoby. Przeczytałam już ją około 7 razy i nadal mi sie nie znudziła za każdym razem można interpretować tę książkę inaczej.
Film też obejrzałam ale książka i tak wygrywa zdecydowanie

Brak komentarzy: