poniedziałek, 27 lutego 2017

Ava Dellaira "Love Letters to the Dead"

 Ava Dellaira Kochani, dlaczego się poddaliście?

 

 Szesnastoletnia Laurel nie może się pogodzić z tragiczną stratą siostry. Szuka pomocy idoli, którzy też odeszli: Kurta Cobaina, Amy Winehouse, Jima Morrisona, Janis Joplin… Pisze do nich listy. Z tych listów układa się opowieść o niej samej, jej cierpieniu, samotności, poszukiwaniu siebie i przebaczeniu.
Kochany Kurcie, chciałam napisać do osoby, z którą mogłabym pogadać. Chciałabym, żebyś mi powiedział, gdzie teraz jesteś i dlaczego odszedłeś. Byłeś ulubionym muzykiem mojej siostry May. Odkąd jej nie ma, trudno mi być sobą, bo tak naprawdę nie wiem, kim jestem…
Laurel podziwiała siostrę, ale czuła się przez nią zepchnięta w cień. Teraz usiłuje pogodzić się z tym, co się stało i odnaleźć siebie. Choć nie jest łatwo opłakiwać kogoś, komu się nie wybaczyło…
Pisze o tym, co się zdarzyło, przeżywa to jeszcze raz. Zwierza się, pyta. Te listy i miłość, którą odkrywa, pozwalają pojednać się z życiem i z sobą samą. Rozumie, że nie mogła ocalić siostry, ale może ocalić siebie.

 

  Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 303
Cena Detaliczna:29,99zł


Opinia:

To jest jedna z tych książek gdzie przy czytaniu nie wiemy co myśleć i jak żyć po zakończeniu książki.  Zawarte w niej są  bardzo ważne aspekty miłość,  złość, zawiedzenie a najważniejsze wybaczenie sobie. Pierwszy raz spotkałam sie z taka forma pisarstwa. Jest to napisane w formie listów do zmarłych i widzimy jak
Pisarka otwiera sie do swojej przeżytej historii. Czytając to mamy mętlik w głowie na końcu zgadzamy się z opowieścią w 100%. Gdy straci sie ważna osobę która była dla nas ważna, zaczyna sie gonitwa myśli.. co mogliśmy zmienić i co polepszyć lecz w tej powieści autorka świetnie pokazuje (tłumaczy) że co byśmy nie zrobili to i tak dużo by tego nie zmieniło.
Warto zapoznać się z ta twórczością i rozważyć każdy z osobna co wnosi ta opowieść w Twoje życie i jak w tym się odnajdujesz...

niedziela, 19 lutego 2017

Tess Gerritsen "Hervest"

Tess Gerritsen "Dawca"
Seria: Anatomia zbrodni
Tom II


Doktor Abby DiMatteo, stażystka na oddziale chirurgii szpitala Bayside w Bostonie, podejmuje decyzję, która może zaważyć na jej karierze lekarskiej. Kiedy podczas dyżuru dowiaduje się, że serce przeznaczone dla umierającego siedemnastolatka ma zostać wszczepione poza kolejnością żonie wpływowego milionera, wbrew przełożonym ratuje życie chłopca.
Tymczasem, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, pojawia się nowy dawca i operacja kobiety dochodzi do skutku. Cud czy tylko przypadek? Abby zaczyna stawiać niewygodne pytania… Władze szpitala i inni lekarze nalegają, aby zapomniała o sprawie. Jeśli nie posłucha tej rady, przyjdzie jej za to słono zapłacić…

 

Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 400
Cena detaliczna: 15,99 zł


Abby jest stażystką żyje pracą i Markiem swoim narzeczonym do pewnego dnia. Wraz z doktor Vivian ratują życie nastolatkowi przeszczepiając mu serce które miało należeć do kogoś innego a mianowicie do żony Vossa. Od tamtej pory Abby boryka się z trudnościami w jej zawodzie. Zaczyna dostawać pogróżki i oskarżenia od innych pacjentów. Po incydencie z Mary która zmarła z przedawkowania morfiny została wywalona ze stażu ponieważ ją oskarżono o spowodowanie śmierci pacjentki. Od tamtej pory zajęła sie sprawą serca które nie zostało zapisane w rejestrze. Doktor Vivan pomaga jej w tym oby dwie są w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Abby jeszcze ma na karku Katzka detektywa z wydziału zabójstw na karku. Który po pewnym czasie pomaga jej w swoim  prywatnym śledztwie. Abby po wypadku trafia do szpitala, ucieka z niego i dzwoni do jednego z lekarzy który pomagał jej i Vivan. Okazało się że to ten owy lekarz stoi za wszystkim i porywa Abby na frontowiec gdzie chce wyciąć jej wątrobę. Mały Jakow chłopiec który też miał być dawcą ratuje Abby i zestrzeliwuje doktora i Marka który asystował w operacji. Katzka ratuje Abby i Jakowa.

Opinia:

Szczerze powiem książka słaba, nie mogłam sie za nią zabrać. Rozkręcała sie bardzo ale to bardzo powoli po setnej stronie zaczęło sie coś dopiero dziać. Trochę sie zawiodłam na tej pozycji tak jak od "Chirurga" nie mogłam sie oderwać tak ta książka była po prostu słaba. Najgorsza powieść jaką do tej pory czytałam tej autorki, a trochę już ich było bo ją uwielbiam..;( 

środa, 8 lutego 2017

C.J. Daugherty, Carina Rozenfeld "The Secret City"

C.J. Daugherty, Carina Rozenfeld "Tajemne Miasto"
Cykl: Tajemny ogień
Tom II


Kontynuacja powieści "Tajemny ogień".

Taylor i Sacha ukrywają się w oksfordzkim Kolegium Świętego Wilfreda. Tu, pod opieką alchemików, są bezpieczni – przynajmniej na razie. Taylor trenuje, by móc stawić czoła siłom mroku, a Sacha w starych księgach szuka wskazówek na temat swojego losu.
Czas płynie nieubłaganie. Ciemne moce przybierają na sile i zaczynają zagrażać całemu światu. Za siedem dni chłopak skończy osiemnaście lat, a wtedy pradawna klątwa, która do tej pory go chroniła, ma sprawić, że Sacha zginie. Jest tylko jeden sposób, aby to powstrzymać. Bohaterowie muszą dotrzeć do miejsca, gdzie ród L’hiverów został przeklęty, i zmierzyć się z demonami.
Taylor i Sacha wyruszają w niebezpieczną podróż. Stawką jest życie tych, których najbardziej kochają.
Pradawna moc i śmiertelna klątwa, szaleńczy wyścig z czasem i walka z przeznaczeniem. Akcja "Tajemnego miasta" pędzi jak rollercoaster! 

 

Wydawnictwo: Moondrive
Liczba stron: 464
Cena detaliczna: 39,90 zł


Sacha i Taylor nadal nie mogą się uporać z klątwą którą rzuciła pradawna ciotka Taylor. Szukają czegokolwiek w bibliotece na uniwersytecie wśród  licznych tomów alchemików. Zostało mało czasu Taylor cały czas szkoli sie z Louisa by w najbardziej niebezpiecznym momencie użyć mocy która płynie w jej żyłach.  Po dość długich szukaniach wreszcie odnaleźli księgę która zawiera rytuał zdjęcia klątwy. Moltidar depcze im  po piętach i atakuje uniwersytet. Za wszelką cenę chce pozbyć sie Taylor by dorwać Sachę i doprowadzić do armagedonu wzywając najgroźniejsze demony. Taylor wraz z Sachą i Luisa oraz Alaistrem jadą do Francji.  Tam Sacha i Taylor w dzień urodzin chłopaka przeprowadza rytuał więzi krwi i razem łącząc moce pokonują demona. Po wszystkim odwiedzają Louise w szpitalu i postanawiają trochę odpocząć... 

Opinia:
Po przeczytaniu pierwszego tomu miałam nie dosyt i czym prędzej kupiłam drugi tom, pierwszą część pochłonęłam w całości w ekspresowym tempie ta natomiast była już deczko nudniejsza. Książka sie dłużyła i zwlekała z nadejściem jakiejkolwiek akcji. Pierwszy raz pisze że książka mi sie dłużyła, im bliżej byłam końca tym bardziej miałam blokadę w czytaniu z czego sama siebie nie poznaje. Powieść rozwija sie bardzo powoli potem dzieje sie akcja i postój gdzie następna akcja jest na końcu. Tak jak już wspomniałam ten tom troszeczkę podupada z wcześniejszym ale przynajmniej wyjaśnia sie sprawa klątwy :)