Sarah Lotz "The Three"
Sarah Lotz "Troje"
Cztery katastrofy.
Troje ocalonych.
Przesłanie, które zmieni losy świata.
Czarny czwartek. Dzień, którego nie sposób zapomnieć. Dzień, w którym
niemal równocześnie w czterech miejscach na świecie dochodzi do
katastrof wielkich samolotów pasażerskich. Giną setki ludzi, przeżywa
tylko czworo. Jedną z nich jest Pamela May Donald. Leżąc w pogorzelisku,
wśród poskręcanych fragmentów kadłuba i zmasakrowanych szczątków
współpasażerów, nagrywa na komórkę wiadomość, która wstrząśnie światem.
Wkrótce potem umiera.
Zostaje ich tylko troje.
To dzieci, jakimś cudem prawie niedraśnięte, co nie znaczy, że
niezmienione. Wokół nich i z nimi zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Nie
uchodzi to uwagi religijnych fanatyków na całym świecie. Pojawiają się
domysły, podejrzenia i teorie. Niektóre intrygujące, inne fantastyczne,
jeszcze inne groźne. Wreszcie komuś przychodzi do głowy myśl, że musi
być jeszcze jeden ocalony. Jeszcze jedno cudowne dziecko. Rozpoczynają
się poszukiwania, a raczej polowanie.
I wtedy świat zmienia się do końca.
Wydawnictwo: Akurat
Liczba stron: 480
Cena detaliczna: 39,99 zł
Opinia:
Książka napisana zupełnie inaczej, ciężko mi było się przyzwyczaić do techniki którą została napisana. Jest bardzo ciekawa i wciągająca, nie zaliczyła bym jej do gatunku kryminału.
Trochę końcówka jest niezrozumiała i chaotycznie zakończona.
Historia o katastrofie i trzech ocalałych którzy byli niby opętani przez demony przeszłości.
Polecam przeczytać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz