sobota, 13 stycznia 2018

Nora Melling " Schattenblüte. Die Verborgenen"

 Nora Melling "Kwiat Mroku"


Miłość silniejsza od śmierci.Od śmierci brata życie Luisy nie jest takie jak dawniej. Chce umrzeć, ale powstrzymuje ją Thursen, tajemniczy chłopak o oczach pełnych cieni, który wyczuwa ból i cierpienie dziewczyny. Thursen mieszka w lesie z grupą rówieśników. Wszyscy są zmiennokształtnymi: potrafią stawać się wilkami. Z każdą przemianą Thursen traci cząstkę człowieczeństwa, coraz więcej w nim wilka i coraz mniej wspomnień z dawnego życia. Wkrótce będzie tylko wilkiem. Luisa straci także jego. Z miłości zrobiłaby dla Thursena wszystko, ale czy to wystarczy, by go uratować?Kwiat Mroku Zatraceni to powieść otwierająca cykl, ujmujący mrocznymi postaciami i wzruszającymi sytuacjami. Książka Nory Melling uwodzi posępną poetyką, budzi ukryte emocje. Czytelnik z zapartym tchem śledzi rozwój akcji i płacze razem z Luisą i Thursenem. Niejedna pisarka zajmująca się wampirami i wilkołakami może poczuć na plecach oddech konkurencji, bo Nora Melling z łatwością dotrzymuje kroku Stephenie Meyer i innym autorkom romansów paranormalnych. Ta poetycka powieść dla młodzieży to rozkosz dla zmysłów i wspaniała lektura która urzeknie także dorosłych czytelników. 

 

Wydawnictwo: Gola
Liczba stron: 350
Cena detaliczna: 32,90 zł


Opinia:

Książka fajna, ciekawa powieść inna niż dotychczas czytałam o wilkach. Autorka w jednej rzeczy przesadza w książce mianowicie o imieniu jednego z głównych bohaterów, Thursen pojawia się milion razy (najbardziej denerwujące w książce jak się ją czyta i skupiasz się tylko żeby jej nie wyrzucić przez imię). Powieść jest trochę mroczna. Głowna bohaterka Luisa została przedstawiona jako głupia małolata która tylko żyje przeszłością i patrzy na to co ona czuje a nie otoczenie. Zakończenie książki jest nieprzewidywalne, z happy endem.
Mimo iż ma u mnie lekkiego minusa, to i tak ją polecam przeczytać :)

Brak komentarzy: