środa, 11 września 2019

Natasza Socha "Dwanaście niedokończonych snów"

Natasza Socha "Dwanaście niedokończonych snów"

 

 Zimowy wieczór jest senny, magiczny i pełen cudów. Jak życie…
Momo ma dwadzieścia osiem lat i żyje w gorsecie własnych ograniczeń. Nie pije kawy, nie patrzy ludziom w oczy, nie kupuje kolorowych ubrań, boi się podróżować. Ma za sobą nieudane małżeństwo i skomplikowane relacje z ojcem. Jej światem jest sztuka – Momo projektuje biżuterię i meble z recyklingu.
I wtedy pojawiają się sny. Są jak pomost łączący noc z dniem. Próbują jej coś powiedzieć, kłują palcem, puszczają oko. Stają się pośrednikiem między Momo a prawdziwym światem, który ją otacza. Wyznaczają jej kolejne zadania, które musi wypełniać, żeby pójść dalej. Czas kończy się wkrótce...
Kim jest osoba, na którą podświadomie czeka? 

 

Wydawnictwo: Pascal
Liczba stron: 304
Cena detaliczna: 34,90 zł


Opinia: 

Kolejna opowieść o świętach, wigilii i znajdowaniu siebie. Jest to tak jak by kontynuacja "Biura przesyłek niedoręczonych" ponieważ występuje tam tajemnicza Mila która jest wróżką i rozwiązuje wszystkie problemy które Momo napotkała na drodze. Straszliwie mi się dłużyła, jakoś nie mogłam w nią się zagłębić. To jest taka trochę bajka z proroczymi snami i Momo która dążyła by spełnić tę sny. Najlepsza za to była ciotka dziewczyny jak wchodziły jej teksty to można było się uśmiać i od razu jakoś przyjemniej czytało się tą powieść. 

Brak komentarzy: