Beth O'Leary "Współlokatorzy"
Seria: Mała czarna
Przewrotna historia miłosna bezbłędnie oddająca ducha naszych czasów!
Tiffy i Leon dzielą mieszkanie. Tiffy i Leon dzielą jedno łóżko. Tiffy i Leon nigdy się nie spotkali…
Tiffy Moore pilnie potrzebuje taniego lokum. Leon Twomey bierze nocne zmiany, bo rozpaczliwie potrzebuje pieniędzy. Choć ich przyjaciele sądzą, że to szaleństwo, oni znajdują idealne rozwiązanie: w ciągu dnia Leon będzie w ciasnej kawalerce odsypiał noce zmiany, dzięki czemu Tiffy będzie miała to samo mieszkanie wyłącznie dla siebie przez resztę doby.
Ona właśnie zerwała ze swoim zazdrosnym chłopakiem i ledwo wiąże koniec z końcem, pracując w niszowym wydawnictwie, on bardziej dba o innych niż o siebie – nocami zajmuje się pensjonariuszami domu opieki, a każdy grosz odkłada na prawników, którzy wyciągną jego niesłusznie skazanego brata z więzienia.
Na przekór wszystkim i wszystkiemu, dwoje niezwykłych współlokatorów odkrywa, że jeśli wyrzuci się wszystkie zasady przez okno, można stworzyć całkiem przyjemne i ciepłe domowe ognisko.
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 432
Cena detaliczna: 37,90 zł
Opinia:
Pierwszy raz mam przyjemność czytać coś tej autorki i ubolewam że nie znałam jej wcześniej. Pisze genialnie! Książkę czyta się lekko i dosłownie pochłania się rozdział za rozdziałem, opowieść jak z najbardziej romantycznego filmu jaki się widziało. Od czasu do czasu warto przeczytać jakiś romans w szczególności kiedy został napisany z humorem. Książka bardzo mnie urzekła swoją pokręconą historią, Tiffy zwariowana bohaterka która ma na bakier z miłością i swoim byłym. Leon cichy zamknięty w sobie, żyjący tylko pracą. Ich losy jak wiadomo już po tytule książki się połączą ale z jakimi zwariowanymi spotkaniami to dowiecie się w książce :)
Ja osobiście gorąco polecam !