Nicholas Sparks "Od pierwszego wejrzenia"
Dla miłości człowiek gotów jest poświęcić wszystko. Jeremy Marsh porzuca prestiżową prace dziennikarską w Nowym Jorku i przenosi sie z tętniącego życiem miasta do Bonne Creek, niewielkiej miejscowości w Karolinie Północnej. Wraz ze swoją ukochaną, śliczną bibliotekarką Lexie Darnell, zamieszkuje w starym domu. w otoczeniu przyrody zakochani przygotowują sie do ślubu i narodzin córki. Ale czy Lexie na pewno była wierna narzeczonemu? Jeremy otrzymuje maile sugerujące, że nie powinien poczuwać sie do ojcostwa. Czyżby Rodney Hopper, zastępca szeryfa, dawny przyjaciel Lexie, zadurzony w niej oddzieciństwa, był kimś więcej, niż dobrym znajomym? Zazdrość nie jest dobrym doradcą, a w Bonne Creek plotki szybko sie rozchodzą...
Liczba stron: 415
Cena detaliczna: 14,99
Wydawnictwo: Albatros
Jeremy poznał w ostatnich miesiącach Lexie i chce ją poślubić, Lexie jest w ciąży chociaż Jeremy z wcześniejszą żoną Marią nie mógł mieć dzieci. To prawdziwy cud że Lexie zaszła w ciąże wszystko układało sie jak z bajki. Jeremy wyjechał do Bonne Creek i tam zamieszkał w hotelu po paru tygodniach mieszkania w miasteczku zaczął dostawać dziwne emalie związane z ciążą Lexie. Babcia Lexie Doris prowadziła swoją restauracje w której pomagała Rachel najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa Lexie. Jeremy dużo spacerował po miasteczku ponieważ nie miał weny twórczej i zastanawiał sie kto wysyła dziwne emalie. Jeremy był bardzo zazdrosny o swoja przyszła żonę, na każdym krokiem widział ze go okłamuje i nie jest szczera, często o to sie kłócili. Kiedy wrócił ze swojego wieczoru kawalerskiego przeprosił Lexie i opowiedział co sie stało. Alvin jego najlepszy przyjaciel to on wysyłał emalie i chciał skłócić ich ze sobą, Jeremy uderzył go i przyleciał wszystko wyjaśnić Lexie. Z ciążą Lexie okazało sie że ma problemy że jeżeli płód więcej urośnie prawdopodobnie przyczepi sie do niego macka która może zabić dziecko. Kiedy nadchodzi dzień porodu Jeremy sie denerwuje, rodzi mu sie piękna córeczka Claire. Lexie zmarła przy porodzie dostała zatoru i nie uratowali jej. Jeremy zajmował sie Claire wraz z Doris i swoją matką. Opinia:
Książka bardzo mnie zaskoczyła, z początku wydawała sie monotonna i nudna lecz pod koniec aż się wzruszyłam czytając ją. Kompletnie się nie spodziewałam takiego zakończenia. Książka okazała sie być bardzo interesującą powieścią, która nas zadziwia wczytując sie głębiej w lekturę. Polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz