Katarzyna Grochola "Trzepot Skrzydeł"
Hanka ma męża, pracę, własny dom. Dlaczego nie promieniuje szczęściem? Przecież kocha i jest kochana. A jednak w jej życiu nic nie jest takie, jakie sie wydaje... Za zamkniętymi drzwiami, gdy nikt nie widzi, spełniają sie cygańskie wróżby sprzed lat...
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Liczba Stron: 169
Cena Detaliczna: 26,00 zł
Kupiona za: 5 zł
Główna bohaterka Hanka od zawsze czuła że coś jej w życiu brakuje, jakiej części siebie. Po tym jak wychowywała sie z rodzicami i nic jej nie mówili by jej nie denerwować np o operacji matki, czy o pracy ojca. Hanka wyszła za mąż za człowieka który był czuły, kochający, romantyczny, troskliwy po pewnym czasie jednak to sie zmieniło stał sie katem dla Hanki. Pośród znajomych uchodził za ideał człowieka w domu kiedy nikt nie widział bił i poniżał swoją kochającą żonę która znosiła to wszystko i wmawiała sobie że wszystko sie ułoży i że się to zmieni. O tym co sie działo nie powiedziała nawet swojej najlepszej przyjaciółce Joasi. Po tym jak po awanturze za nic złamał Hance rękę ciężarkiem zmienił sie na kilka miesięcy i starali sie o dziecko. Gdy wszystko wróciło do dawnego stanu Hanka była w drugim miesiącu ciąży nic mu nie powiedziała o tym. Kiedy chciał ją uderzyć sprzeciwiła sie i to go tak zdenerwowało iż skatował ją zabijając swoje dziecko. Po tym co Hanka musiała przejść gdy poroniła postanowiła wszystko powiedzieć i zamieszkała z Joaśką i Zbyszkiem oraz ich synkiem Jędrusiem. Zabrała wszystkie rzeczy od Męża i zamieszkała w domów rodziców którzy zginęli w wypadku samochodowym pomału urządzała sie i sprzątała pokoje jak i swoje dotychczasowe życie...
Opinia:
Bardzo mocna książka która przestrzega przed pochopnymi decyzjami. Książka ta opisuje przemoc domową, przemoc fizyczną oraz psychiczną często katowane osoby obwiniają siebie a nie sprawce.. W powieści Pani Katarzyny Grocholi jest to doskonale opisane. Powieść jest pisana w formię listu troszkę opowiadania do zmarłego Ojca którego winiła za śmierć matki i jego samego... Hanka po stracie rodziców nie miała już nikogo na kogo mogła liczyć, został tylko mąż kat który był damskim bokserem i nie widział w tym nic złego że znęca sie nad własną żoną. Miłość czasami nie wystarczy kiedy osoba jest ofiarą przemocy.
Żony które wybaczą wszystko i w ten sposób pokazują swoją słabość są wykorzystywane najczęściej z przyczyny braku wiary w siebie i wstydu że to akurat im musiało sie przytrafić. Dużo kobiet jak i mężczyzn nie przyznaje sie do patologii w domu. I ta książka jest dowodem na to iż trzeba powiedzieć to komuś bo potem możemy tego żałować lub może być już za późno na ratunek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz